Joanne K. Rowling – „Harry Potter and the Deathly Hallows”

Joanne K. Rowling - 'Harry Potter and the Deathly Hallows' Książkę J. K. Rowling przeczytałem już jakiś czas temu, w oryginale. „Harry Potter and the Deathly Hallows” (lub, jak kto woli „Harry Potter i Śmiertelne Relikwie” lub, co brzmi dużo lepiej „i Regalia Śmierci”) nie jest może najwybitniejszą książką fantasy dla młodzieży, ale na pewno jest godnym zakończeniem cyklu, który, w moim przekonaniu, był zdecydowanie za długi.

Mimo, że autorka na pewno bardzo się starała, niektóre wątki zostały urwane zbyt szybko w moim odczuciu… To samo z Horkruksami – najpierw jest tyle problemów, by załatwić dwa, a teraz wszystko leci dużo, dużo szybciej… Martwi mnie też zmniejszenie zasług pewnych postaci, a wywyższenie innych, mimo ich, jak się okazuje, niechlubnej przeszłości. Cóż, szkoda. Żałuję również ostatniego pojedynku pomiędzy głównym bohaterem a wielkim i złym lordem Voldemortem.

Podsumowując, kto ma przeczytać tę książkę i tak to zrobi. Całkiem miła lektura na wieczór, zakończenie całego cyklu, ale, jak to mówi znajomy, „szału bez”. 7 na 10 ode mnie.